Francja 2018
- panna Monika
- Zlotowicz
- Posty: 849
- Rejestracja: 04 sie 2013, 14:53
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 60 razy
- Otrzymał podziękowań: 53 razy
- johny
- Moderator
- Posty: 11644
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Tak na marginesie. Zobaczcie co się dzieje. Zarejestrował się u nas sympatyczny chłopak, którego poznaliśmy w Montresor, a który nie wiadomo czy przeczytał jakiegokolwiek Samochodzika. Odzywa się co jakiś czas, mam nadzieję, że będzie robił to częściej, wrzuca jakieś rzeczy nie związane z Samochodzikiem (choć w tym przypadku to chyba nie najlepszy przykład ).
I o to zawsze mi chodziło! Musimy byś otwarcie na takich ludzi, na różne ciekawe historie, na przygodę... A TomaszNN i tak zawsze w naszych miejscach będzie miał honorowe miejsce.
I o to zawsze mi chodziło! Musimy byś otwarcie na takich ludzi, na różne ciekawe historie, na przygodę... A TomaszNN i tak zawsze w naszych miejscach będzie miał honorowe miejsce.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Francja 2018
A wiecie, że właśnie ten kot witał nas w tym samym miejscu, kiedy przechodzilismy przez bramki wejścia do parku? Iga bawiła się z nim przez chwilę.Yvonne pisze:Wczoraj udałam się wraz z moimi przyjaciółmi do Zamku Sześciu Dam na tak zwany rekonesans.
Zdobyłam sporo informacji, o których napiszę jutro. Muszę to wszystko poskładać.
Na razie kilka zdjęć.
Otóż wchodząc po zakupieniu biletów na teren zamkowy, ujrzałam takiego oto osobnika, który stoi, a właściwie siedzi na straży.
Jak myślicie? Czy to Fantomas przebrał się dla zmylenia przeciwnika i łypie na któryś z obrazów?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
- TomaszL
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 1748
- Rejestracja: 14 lip 2016, 10:19
- Miejscowość: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 473 razy
- Otrzymał podziękowań: 157 razy
Odnośnie Matrixa
Prekursorem teorii, że nasza rzeczywistość jest tylko symulacją, jest brytyjski filozof Nick Bostrom z Oxford University. W pracy naukowej pod tytułem "Modelowanie", wydanej 4 lata przed stworzeniem hollywoodzkiego filmu Matrix zasugerował, że najprawdopodobniej żyjemy w wielkiej symulacji. Badania przeprowadzone przez innych badaczy również wskazują na to, że nasz wszechświat jest dobrze wykonaną holograficzną iluzją.
A w nawiązaniu do wątku "Kosmos i okoice"
Pomysł Bostroma, że nasz wszechświat jest tylko symulacją, stworzoną przez Superumysł i generowaną za pomocą kodu komputerowego, rozwiązuje szereg niespójności i tajemnic kosmosu. Wyjaśnia to słynny paradoks Fermiego. Genialny fizyk twierdził, że wielkość i wiek wszechświata sugeruje, że musiało istnieć wiele zaawansowanych cywilizacji pozaziemskich. Jednak ta hipoteza wydaje się nieprawdziwa z powodu braku jakichkolwiek śladów ich bytności.
A zauważyliście "The woman in red dress" ostatnio na pewnym zdjęciu na forum ...
Fragmenty pochodzą z: https://tylkonauka.pl/wiadomosc/czy-lud ... mputerowej
Prekursorem teorii, że nasza rzeczywistość jest tylko symulacją, jest brytyjski filozof Nick Bostrom z Oxford University. W pracy naukowej pod tytułem "Modelowanie", wydanej 4 lata przed stworzeniem hollywoodzkiego filmu Matrix zasugerował, że najprawdopodobniej żyjemy w wielkiej symulacji. Badania przeprowadzone przez innych badaczy również wskazują na to, że nasz wszechświat jest dobrze wykonaną holograficzną iluzją.
A w nawiązaniu do wątku "Kosmos i okoice"
Pomysł Bostroma, że nasz wszechświat jest tylko symulacją, stworzoną przez Superumysł i generowaną za pomocą kodu komputerowego, rozwiązuje szereg niespójności i tajemnic kosmosu. Wyjaśnia to słynny paradoks Fermiego. Genialny fizyk twierdził, że wielkość i wiek wszechświata sugeruje, że musiało istnieć wiele zaawansowanych cywilizacji pozaziemskich. Jednak ta hipoteza wydaje się nieprawdziwa z powodu braku jakichkolwiek śladów ich bytności.
A zauważyliście "The woman in red dress" ostatnio na pewnym zdjęciu na forum ...
Fragmenty pochodzą z: https://tylkonauka.pl/wiadomosc/czy-lud ... mputerowej
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3879
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 114 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
TomaszuL nie wiem czy czytałeś książkę naszego rodzimego Adama Wiśniewskiego-Snerga pt. "Robot", ale tam dużo wcześniej bo już w 1973 r. zawarł podobną teorię.TomaszL pisze:Odnośnie Matrixa
Prekursorem teorii, że nasza rzeczywistość jest tylko symulacją, jest brytyjski filozof Nick Bostrom z Oxford University. W pracy naukowej pod tytułem "Modelowanie", wydanej 4 lata przed stworzeniem hollywoodzkiego filmu Matrix zasugerował, że najprawdopodobniej żyjemy w wielkiej symulacji.
Debiutancka powieść mistrza fantastyki naukowej, osnuta wokół Teorii Nadistot. W świecie rządzonym przez Mechanizm ludzie są zaprogramowanymi niewolnikami, którzy dostarczają swym panom pokarmu w postaci wiedzy i umysłu. Nie wiedzą nic jednak o istnieniu siły, której polecenia bezwolnie wykonują. Robot BER-64, opierając się wyłącznie na prawach fizyki, próbuje dociec, czy jest człowiekiem czy maszyną, a ze strzępów informacji ustalić, w jakim świecie żyje. Powieść zwyciężyła w plebiscycie czytelników Fantastyki na polską książkę science fiction powojennego trzydziestolecia. -z recenzji na lubimyczytac.pl:
Co ciekawe spadkobiercy Snerga myśleli nad pozwem o plagiat twórców Matrixa.
PS. Po filmie Matrix, który wywarł na mnie ogromne wrażenie (ze względu na teorię w nim zawartą) i obejrzałem go 14 razy w ciągu jednego roku, sam zacząłem mieć wątpliwości co do realności naszego świata. Nigdy po żadnym filmie tyle nie myślałem, co do słuszności tez w nim zawartych i do dziś nie znam odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony 30 paź 2018, 21:23 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11644
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 241 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Bardzo słuszna uwaga.Ater pisze:Jak dla mnie to, że człowiek może pomyśleć, że wszechświat jest symulacją, świadczy o niedopracowaniu symulacji a co za tym idzie i jej nie istnieniu.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Na chwilę obecną teoria matrixowa jest mi o wiele bliższa niż ogólnie panująca teoria o istocie która wszystko stworzyła. Oczywiście ktoś musiał tego matrixa stworzyć. Ten stwórca raczej z niczego też się nie wziął. Więc generalnie każda teoria na powstanie wszystkiego, może być obalona przez każde dziecko pytaniem: A co było wcześniej?
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 37 razy
Raz się posłużono to zasadą w fizyce. Fred Hoyle próbując przejść cały proces nukleosyntezy (powstania pierwiastków) w gwiazdach natrafił na problem węgla. Do jego powstania potrzebujemy jądra Berylu i Helu, tylko, że ich sumaryczna masa jest większa od jądra Węgla.Barabasz pisze:Z tego co zdołałem przeczytać o teorii to bardziej filozofia niż nauka.
Wyszedł on od tego, że przecież składa się z niego więc musiał jakoś powstać więc zaproponował istnienie jego stanu wzbudzonego o dokładnej nadwyżce energi i poprosił o to Fowlera który znalazł je po 10 dniach.
-
- Zlotowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 37 razy
Jeśli teoria matriksowa jest prawdziwa to znaczy, że ktoś ją stworzył więc w pierwszym zdaniu sprzeczność.Mysikrólik pisze:Na chwilę obecną teoria matrixowa jest mi o wiele bliższa niż ogólnie panująca teoria o istocie która wszystko stworzyła. Oczywiście ktoś musiał tego matrixa stworzyć. Ten stwórca raczej z niczego też się nie wziął. Więc generalnie każda teoria na powstanie wszystkiego, może być obalona przez każde dziecko pytaniem: A co było wcześniej?
Ostatnio zmieniony 31 paź 2018, 22:10 przez Ater, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zlotowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 37 razy
Jeśli widzisz w tym Boga to jest to twój wybór. Przecież Bóg jest wieczny i według religii dał człowiekowi wybór z którego skorzystałeś. To, że w ogóle możemy poznawać prawa fizyki może być dla kogoś potwierdzeniem istnienia Boga. Stałe fizyczne są tak dobrane, że jeślby jedną zmienić, nie moglibyśmy w ogóle poznawać prawd fizyki a może i istnieć. Dla przykładu zmiana stałej Plancka spowodowałaby to, że nasz świat w którym żyjemy stałby się probalistyczny zamiast dobrze nam znanego deterministycznego.Mysikrólik pisze:Rozumiem że teoria o istocie zwanej Bogiem trzyma się dla Was kupy w każdym aspekcie.johny pisze:Ater napisał/a:
Jak dla mnie to, że człowiek może pomyśleć, że wszechświat jest symulacją, świadczy o niedopracowaniu symulacji a co za tym idzie i jej nie istnieniu.
Bardzo słuszna uwaga.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2708
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 61 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
Jakby się tak głębiej zastanowic, to to w sumie jest to samoMysikrólik pisze: Rozumiem że teoria o istocie zwanej Bogiem trzyma się dla Was kupy w każdym aspekcie.
1. Teoria symulacji: ktoś zasymulował (czyli de facto stworzył - w końcu świat jest na tyle realny, na ile go takim postrzegamy - jakby na gruncie współczesnej fizyki zejśc odpowiednio głęboko, to też niczego "realnego" tam nie ma) świat w którym żyjemy;
2. Religia: ktoś stworzył świat w którym żyjemy...
Oczywiście w przypadku religii wynikają z tego rozmaite "obowiązki" dla wyznawców, ale jeśli chodzi o samo sedno - jeśli ktoś zasymulował świat, w którym żyjemy, i może ten świat (swoją symulację) dowolnie modyfikowac, to jest w tym świecie Bogiem.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5279
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 531
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 27 razy
- Otrzymał podziękowań: 37 razy
Faktycznie ten film można rozkminiać na wiele sposobów. Matriksem nie musi być symulacja stworzona przez jakiegoś stwórce ale nasz sposób myślenia i w jaki sposób postrzegamy świat, w którym się zamykamy.
Co do porównania teorii symulacji i Boga do podstawy mają faktycznie te same czyli ktoś stwarza świat ale diabeł tkwi w szczegółach. Z jednej strony mamy prawa fizyki które opisują realny świat od kwarków do wszechświata jako całości z drugiej strony mamy człowieka który może zachować się irracjonalnie. Właśnie jak zasymulować to zachowanie.
Co do porównania teorii symulacji i Boga do podstawy mają faktycznie te same czyli ktoś stwarza świat ale diabeł tkwi w szczegółach. Z jednej strony mamy prawa fizyki które opisują realny świat od kwarków do wszechświata jako całości z drugiej strony mamy człowieka który może zachować się irracjonalnie. Właśnie jak zasymulować to zachowanie.