Dobrze prawisz.Mysikrólik pisze: Niestety johny, masato dla Polaków to raczej jako "popitka". Słabiutkie toto.
Z krajowymi ziemniaczkami nie ma porównania.
Ciesz się, że Wam się podoba. Pozdrowienia.Yvonne pisze:Wrażenia wspaniałe. Będzie relacja.
Dla mnie bomba. Z kuchni wegetariańskiej najbardziej lubię dania z makaronem.Krwawa Mary pisze:Student gotuje: sos szpinakowo śmietanowy z łososiem i suszonymi pomidorami 😊
A niezależnie od kuchni, lubię wszystko smażone w głębokim tłuszczu ! Przed laty jadłem to na Węgrzech, sprzedawane na ulicy, bez dodatków. Kapały od tłuszczu, ale smak był niesamowity.grim_reaper pisze:Dziś kuchnia naszych madziarskich braci.
Tradycyjny wegierski langosz lub langosze jak to u nas mówią.
Płatki owsiane. Mhm, jakby Ci to powiedzieć...Yvonne pisze:PawleK: specjalnie dla Ciebie szarlotka na gorąco z płatków owsianych. Pycha!
Czesio1 pisze:Bingo!! To ma wyjść wino porzeczkowe Justowe. Na specjalne zamówienie TomaszKajohny pisze:Justowe?
A, że za szybko ta Francja?Mysikrólik pisze:Chyba nie da rady.johny pisze:Rozumiem, że to produkt specjalnie "na Francję"?
No na przyszły zlot jak znalazł. Oj bedziem po tym spiewać: auuuguuustooowskieeee nooceeeee....Czesio1 pisze:Eeeee nie, nie zrobi się. To produkt na przyszłoroczny zlot. Ewentualnie na za dwa lata gdyby ktoś organizował Uroczysko.johny pisze:Rozumiem, że to produkt specjalnie "na Francję"?
johny pisze:No na przyszły zlot jak znalazł. Oj bedziem po tym spiewać: auuuguuustooowskieeee nooceeeee....Czesio1 pisze:Eeeee nie, nie zrobi się. To produkt na przyszłoroczny zlot. Ewentualnie na za dwa lata gdyby ktoś organizował Uroczysko.johny pisze:Rozumiem, że to produkt specjalnie "na Francję"?