Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 149 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Wiele lat po wspaniałym "Braterstwie Wilków" Francuzi wracają do epopei przygodowo-historycznej. Tym razem podejmują temat cięższy i taki, z którym, jak dotąd nie są rozliczeni. Ludobójstwo w Wandei. Mord założycielski Republiki.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na tego typu filmy.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Wybieram się! Mateusz dal mi info o tym filmie. Rewolucja francuska, jedno z największych barbarzyństw w historii.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2634
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 149 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Wiadomo, że jest okrutny, ale jak imaczej przedstawić ludobójstwo. Nie pójdziesz na najważniejszy francuski film od conajmniej 20 lat? Temat jest uniwersalny, czyli prawo do życia w wierze i w wartościach w jakich ich wychowano i jakie mają w sercu, a nie narzuconych przez kogokolwiek. Do takiej walki stają ludzie od wieków i od pokoleń i nadal będą stawać.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Nie wiem jak w Bydgoszczy, ale u nas będzie grany tylko przez 6 dni i to w niszowym, studyjnym kinie. Kolejny przykład na to jak świat kretynieje w zastraszająco szybkim tempie serwując ogółowi komercyjną papkę czasami uwłaczającą ludzkiej inteligencji.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Jest rok 1793. Brutalna rewolucyjna tyrania krwią spod gilotyny znaczy i buduje „nową Francję”. Zabito króla, zwolenników monarchii, tysiące księży i wiernych, ale czterech na pięciu straconych pochodziło ze stanu trzeciego, czyli „ludu francuskiego”, w imię którego podobno wybuchła i toczyła się rewolucja. Trzy wielkie hasła rewolucji; wolność, równość, braterstwo, brzmią jak ponury żart.
Już ten krótki opis filmu dobrze oddaje to czym była RF. Od tego czasu zaczyna się dla mnie powolny upadek tego państwa.
Już ten krótki opis filmu dobrze oddaje to czym była RF. Od tego czasu zaczyna się dla mnie powolny upadek tego państwa.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Byliśmy dzisiaj na seansie. Piękny, subtelny film. Minimalistyczny w swojej formie. Bez nadmiernego epatowania brutalnością. Smutna konstatacja, że wszystkie wartości i ideały, o które walczył główny bohater przeminęły bezpowrotnie wraz z nastaniem rewolucji. Kiedyś piękny, dumny kraj upadł. Dzisiaj kościoły albo są burzone, albo przerabia się je na dyskoteki, a wyznacznikiem spokojnego Sylwestra jest zniszczonych "tylko" 750 aut.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
Ciekawe omówienie filmu. Podpisuję się obiema rękami.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...