Z przygodą na ty

PawelK pisze: ↑23 sie 2022, 20:21

johny pisze: ↑23 sie 2022, 19:59 Może i masz rację. Jeśliby miał pomóc w utrzymaniu to ok.


 

 Nie wiem na którym poziomie rozgrywkowym grają rezerwy Widzewa (macie?) ale czasami oglądam drugą ligę w telewizji i w perspektywie całego meczu trudna tam wypatrzeć zawodnika solidnego, który by potrafił przyjąć piłkę, rozegrać, efektywnie bronić. Te mecze przypominają bardziej podwórkową piłkę niż zawodową. Więc wyszukanie tam bocznego obrońcy, który z marszu by mógł zagrać w ESA graniczy z cudem.

 

Mamy rezerwy w 3 lidze. Są na 1. miejscu. Tyle tylko, że nie wiem po co ściągają do rezerw właśnie jakichś emerytów typu Mąka, czy teraz Burliga. Przecież chyba chodzi o to żeby wlasnie młodzi się ogrywali...
 

johny pisze: ↑23 sie 2022, 20:32 Mamy rezerwy w 3 lidze. Są na 1. miejscu. Tyle tylko, że nie wiem po co ściągają do rezerw właśnie jakichś emerytów typu Mąka, czy teraz Burliga. Przecież chyba chodzi o to żeby wlasnie młodzi się ogrywali...

 

 Już Ci odpowiadam, bo w Legii jest to samo i sporo o tym dyskutowaliśmy, idea jest taka, że potrzeba starych wyjadaczy, żeby awansować do 2 ligi żeby młodych ogrywać w 2 a nie na wypożyczeniach.

PawelK pisze: ↑19 sie 2022, 11:43 A co do Rakowa. Tego meczu wczoraj nie oglądałem, ale na poprzednie zerkałem. To co imponuje to to, że drużyna jest bardzo dobrze poukładana. Tam nie będzie popularnego wytłumaczenia "kontuzja/kartka wybiła nas z rytmu", oprócz jednego przypadku (aczkolwiek mogę się mylić, może Papszun ma również scenariusz na taką sytuację), mianowicie widzę potężne uzależnienie gry drużyny od Iviego Lopeza i obawiam się, że jeśli jego ktoś wykluczy to Raków już nie będzie taki mocny. Warto pamiętać, że gwiazdy naszej ligi potrafiły szybko gasnąć w starciach z mocniejszymi rywalami.
BTW - pierwsza bramka dla Rakowa była z ewidentnego spalonego...

 

No i Raków został wyjaśniony, Ivi już tak nie błyszczał, solidny w ESA Tudor, co chwila się obcinał, Wdowiak nie trafia w bramkę po minięciu bramkarza. Niestety nasze lokalne gwiazdy w konfrontacji z przyzwoitą ale nie wybitną drużyną europejską zgasły jak reklamy na centrum handlowym po podwyższeniu stopnia zasilania.
 

PawelK pisze: ↑25 sie 2022, 21:49

PawelK pisze: ↑19 sie 2022, 11:43 A co do Rakowa. Tego meczu wczoraj nie oglądałem, ale na poprzednie zerkałem. To co imponuje to to, że drużyna jest bardzo dobrze poukładana. Tam nie będzie popularnego wytłumaczenia "kontuzja/kartka wybiła nas z rytmu", oprócz jednego przypadku (aczkolwiek mogę się mylić, może Papszun ma również scenariusz na taką sytuację), mianowicie widzę potężne uzależnienie gry drużyny od Iviego Lopeza i obawiam się, że jeśli jego ktoś wykluczy to Raków już nie będzie taki mocny. Warto pamiętać, że gwiazdy naszej ligi potrafiły szybko gasnąć w starciach z mocniejszymi rywalami.
BTW - pierwsza bramka dla Rakowa była z ewidentnego spalonego...


 

No i Raków został wyjaśniony, Ivi już tak nie błyszczał, solidny w ESA Tudor, co chwila się obcinał, Wdowiak nie trafia w bramkę po minięciu bramkarza. Niestety nasze lokalne gwiazdy w konfrontacji z przyzwoitą ale nie wybitną drużyną europejską zgasły jak reklamy na centrum handlowym po podwyższeniu stopnia zasilania.
 

 

Nie oglądałem, ale czytałem. To jest po prostu tragiczne czym my się ekscytujemy. Nie dajemy rady awansować do rozgrywek grupowych trzeciorzędnego pucharu. Lechowi się to udało, ale sposób w jaki to zrobił chluby mu nie przynosi (remis z amatorami z Luxemburga). Tak jak  napisałeś, gwiazdy naszej rodzimej ligi byłyby nołnejmami w jakiś w miarę solidnych piłkarsko krajach i nie mówię tu o top 4 lig w Europie... Generalnie smutne.
 

johny pisze: ↑26 sie 2022, 09:24 Nie oglądałem, ale czytałem. To jest po prostu tragiczne czym my się ekscytujemy. Nie dajemy rady awansować do rozgrywek grupowych trzeciorzędnego pucharu. Lechowi się to udało, ale sposób w jaki to zrobił chluby mu nie przynosi (remis z amatorami z Luxemburga). Tak jak  napisałeś, gwiazdy naszej rodzimej ligi byłyby nołnejmami w jakiś w miarę solidnych piłkarsko krajach i nie mówię tu o top 4 lig w Europie... Generalnie smutne.

 

 A teraz lepszy numer. Rapid Wiedeń, który wyeliminował z pucharów Lechię Gdańsk, nie awansował do grup. Odpadł w 4 rundzie z VC Vaduz, drużyną z Liechtensteinu, która gra w drugiej lidze szwajcarskiej.

PawelK pisze: ↑26 sie 2022, 09:37

johny pisze: ↑26 sie 2022, 09:24 Nie oglądałem, ale czytałem. To jest po prostu tragiczne czym my się ekscytujemy. Nie dajemy rady awansować do rozgrywek grupowych trzeciorzędnego pucharu. Lechowi się to udało, ale sposób w jaki to zrobił chluby mu nie przynosi (remis z amatorami z Luxemburga). Tak jak  napisałeś, gwiazdy naszej rodzimej ligi byłyby nołnejmami w jakiś w miarę solidnych piłkarsko krajach i nie mówię tu o top 4 lig w Europie... Generalnie smutne.


 

 A teraz lepszy numer. Rapid Wiedeń, który wyeliminował z pucharów Lechię Gdańsk, nie awansował do grup. Odpadł w 4 rundzie z VC Vaduz, drużyną z Liechtensteinu, która gra w drugiej lidze szwajcarskiej.

 

O ja p...
 

Tak jak  napisałeś, gwiazdy naszej rodzimej ligi byłyby nołnejmami w jakiś w miarę solidnych piłkarsko krajach i nie mówię tu o top 4 lig w Europie... Generalnie smutne. 
 

No tak, ale też który dwa razy prosto kopnie, to od razu idzie do zamożniejszej ligi. Faktem jest że tam mają szansę się rozwinąć i niektórym się to udaje, dlatego kadrę mamy dużo lepszą niż ligę.
Taki Lewy, Krychowiak, czy Zieliński pewnie nie byliby tak dobrzy grając w Ekstraklasie.

Co do Lecha.
Zęby bolą, oczy krwawią i zbiera mi się na wymioty. No, ale awansowali. Mieli łatwą ścieżkę jaka należała się mistrzowi. Choć PawełK uważa że nie byli najlepsi w sezonie 2021/22, to jednak uciułali 5 pkt. więcej od Rakowa. Jacy słabi musieli być przeciwnicy, żeby z tak grającym Lechem przegrać.

Tyle tylko, że teraz mamy dodatkowe 6 meczów, które pogrążą ich w lidze całkowicie, a ani punktów, ani dobrej gry się nie spodziewam. Chyba że trafimy na Shamrock, to może.

Pozostaje jeszcze liczyć na cud, który sprawi, że się odkręcą. Pomysłu na grę, ani kondycji nie widzę.
 

Za tydzień gramy u Was! Mam nadzieje, że Lech utrzyma wakacyjną formę.

Mysikrólik pisze: ↑26 sie 2022, 11:56

Tak jak  napisałeś, gwiazdy naszej rodzimej ligi byłyby nołnejmami w jakiś w miarę solidnych piłkarsko krajach i nie mówię tu o top 4 lig w Europie... Generalnie smutne. 
 

No tak, ale też który dwa razy prosto kopnie, to od razu idzie do zamożniejszej ligi. Faktem jest że tam mają szansę się rozwinąć i niektórym się to udaje, dlatego kadrę mamy dużo lepszą niż ligę.
Taki Lewy, Krychowiak, czy Zieliński pewnie nie byliby tak dobrzy grając w Ekstraklasie.

Co do Lecha.
Zęby bolą, oczy krwawią i zbiera mi się na wymioty. No, ale awansowali. Mieli łatwą ścieżkę jaka należała się mistrzowi. Choć PawełK uważa że nie byli najlepsi w sezonie 2021/22, to jednak uciułali 5 pkt. więcej od Rakowa. Jacy słabi musieli być przeciwnicy, żeby z tak grającym Lechem przegrać.

Tyle tylko, że teraz mamy dodatkowe 6 meczów, które pogrążą ich w lidze całkowicie, a ani punktów, ani dobrej gry się nie spodziewam. Chyba że trafimy na Shamrock, to może.

Pozostaje jeszcze liczyć na cud, który sprawi, że się odkręcą. Pomysłu na grę, ani kondycji nie widzę.
 

 

Tak, wyjeżdżają i... większość wraca z podkulonym ogonem. To jest problem różnicy finansowej społeczeństwa. Tam się więcej płaci i na to nie poradzimy. Powinniśmy być w związku z tym atrakcyjni w innych obszarach ale my tu się generalnie źle bawimy w tą piłkę, która jest pełna amatorów, kolesiów, idiotów i zamiast wspierania (nie myślę o kibicach tylko o systemie i organizacjach), to podstawiamy sobie nogi.
Lech awansował nie dlatego, że mieli łatwą ścieżkę jaka się należała mistrzowi tylko dlatego, że miał swoje punkty, które wystarczyły na to, żeby w 2 i 3 rundzie LKE być rozstawionym. To jest IMO kluczowe w pucharach ale u nas nawet kierownictwa klubów tego nie rozumieją (vide Pogoń na Islandii, gdzie DS opowiada o sparingu). Dlatego szkoda, że wczoraj nie wygrał z leszczami. Bo, nie oszukujmy się, ten Dudelange w tym sezonie to leszcze. Zagrali cztery dwumecze w tym sezonie pucharowym i tylko raz taki dwumecz wygrali. (2xLM, 1xLE, 1xLKE).
Co do dodatkowych 6 meczów to zwyczajnie Lech musi się wzmocnić. Są dwa scenariusze - albo wiedzą kogo chcą zakontraktować i już to robią, wtedy jest szansa na jakieś przyzwoite wyniki na 3 frontach, albo będą w panice kupować kogoś (jak Legia rok temu), wtedy nikt nie wie co będzie.
 

Mnie marzy się w kraju taki klub jak Athletic Bilbao w Hiszpanii. Mają zasadę że grają w nim tylko wychowankowie i lokalni zawodnicy. Nie zatrudniają żadnych obcokrajowców i nigdy nie spadli z Primera Division, spokojnie od czasu do czasu grają w pucharach europejskich, dwa razy dochodząc do finału. Można? Można!
 
 

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 12:47 Mnie marzy się w kraju taki klub jak Athletic Bilbao w Hiszpanii. Mają zasadę że grają w nim tylko wychowankowie i lokalni zawodnicy. Nie zatrudniają żadnych obcokrajowców i nigdy nie spadli z Primera Division, spokojnie od czasu do czasu grają w pucharach europejskich, dwa razy dochodząc do finału. Można? Można!
 
 

 

Chyba się to nieco zmieniło ostatnio. Słyszałem, że już paru obcokrajowców grało. Teraz jest jeden Ghańczyk. Generalnie wynika to z tego, że klub identyfikuje się nie jako hiszpański, a przedstawiciel kraju Basków.
 

johny pisze: ↑26 sie 2022, 12:59

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 12:47 Mnie marzy się w kraju taki klub jak Athletic Bilbao w Hiszpanii. Mają zasadę że grają w nim tylko wychowankowie i lokalni zawodnicy. Nie zatrudniają żadnych obcokrajowców i nigdy nie spadli z Primera Division, spokojnie od czasu do czasu grają w pucharach europejskich, dwa razy dochodząc do finału. Można? Można!

 

Chyba się to nieco zmieniło ostatnio. Słyszałem, że już paru obcokrajowców grało. Teraz jest jeden Ghańczyk. Generalnie wynika to z tego, że klub identyfikuje się nie jako hiszpański, a przedstawiciel kraju Basków.
 

Tak, jest wyjątek. Ale on też się urodził w Bilbao i wychowywał w okolicach. W wieku 16 lat trafił do szkółki w Bilbao. Więc w sumie reprezentuje Ghanę ale to i tak taki lokalny zawodnik.

A mi, patrząc na sukcesy tej drużyny, wcale się takie coś nie marzy. Piłka nożna na poziomie ekstraklasy to jest biznes a zatrudnianie na podstawie pochodzenia to jest rasizm.

Trochę się zagalopowałeś z tym rasizmem. Pierwsze słyszę, żeby ich o ktoś o to oskarżał, a już na pewno nie ze względu na rasę.
Grają swoimi wychowankami i nikomu nie blokują wstępu do niej czy biały, mulat, czy czarny. Wychowankowie to 85% składu, więc miejsce na innych też czasami się znajdzie.
Ja jak bym miał klub też bym stawiał na swoich wychowanków i co też bym był rasistą?

https://junior.weszlo.com/2020/04/22/fi ... ic-bilbao/
 

PawelK pisze: ↑26 sie 2022, 13:10 A mi, patrząc na sukcesy tej drużyny, wcale się takie coś nie marzy. Piłka nożna na poziomie ekstraklasy to jest biznes a zatrudnianie na podstawie pochodzenia to jest rasizm.


 

Nie chciałem już tego pisać, ale zgadzam się w 100%. Są takie postacie, obcokrajowcy, które stały się ikonami - np w Widzewie Andrij Michalczuk, a w Legii pewnie Vuko. Oprócz tego że byli piłkarzami wysokiej klasy to potrafili identyfikować się z klubem.
 
 

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 13:25 Wychowankowie to 85% składu, więc miejsce na innych też czasami się znajdzie.




 

Znajdzie się pod warunkiem, że to Bask. Hiszpana tam nie uświadczysz. Jak to nie jest rasizm to  nie wiem co nim jest.

Ale chyba Bask ze względu na miejsce zamieszkania, a nie pochodzenia czego Ianki Williams jest przykładem.
Ale mniejsza o to...
Po prostu ja takie kluby, w których w dużym stopniu grają wychowankowie i na nich stawiają - cenię i mają moją sympatię - Athletico jest przykładem, że można też odnosić sukcesy i to chciałem nakreślić. Nie upieram się aby wszyscy nimi byli. I nie ważne czy ten klub jest w Polsce, Anglii czy Mozambiku. Reprezentacje takich krajów też mają pożytek.
Na drugim końcu dla mnie są te kluby, w których grają prawie sami kupieni obcokrajowcy nie mający nic wcześniej związanego z klubem ani nawet krajem.

Pamiętam eksperyment w Pogonii Szczecin co cały skład to ściągnięci Brazylijczycy....

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 14:08 Na drugim końcu dla mnie są te kluby, w których grają prawie sami kupieni obcokrajowcy nie mający nic wcześniej związanego z klubem ani nawet krajem.

Pamiętam eksperyment w Pogonii Szczecin co cały skład to ściągnięci Brazylijczycy....
 

Barabaszu, zapytaj przeciętnego kibica Man City czy jest niezadowolony z polityki transferowej właścicieli...
 
 

johny pisze: ↑26 sie 2022, 14:13 Barabaszu, zapytaj przeciętnego kibica Man City czy jest niezadowolony z polityki transferowej właścicieli...

To ich sprawa ale ja im nie kibicuję.

 

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 14:08 można też odnosić sukcesy i to chciałem nakreślić

 

 Patrząc na to kiedy ostatni raz zdobyli mistrzostwo lub puchar swojego kraju, to powinieneś napisać "można było" odnosić sukcesy. No nie. Mogą się bawić w wychowanków ale szansa, że coś zdobędą z roku na rok maleje. W lidze, w której grają giganci tacy jak Real, Barca czy Atletico Madryt praktycznie czasami mają szansę na czwarte miejsce jeśli nie wtrącą się Sevilla czy Villarreal. Oczywiście dla niektórych gablota nawet AB jest powodem do zazdrości, ja w Warszawie nie mam takiego problemu

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 14:08 Na drugim końcu dla mnie są te kluby, w których grają prawie sami kupieni obcokrajowcy nie mający nic wcześniej związanego z klubem ani nawet krajem.

 

 To jest biznes a biznes zatrudnia w zależności od potrzeb i kompetencji. Do tego aby grali "nasi" są reprezentacje. I tutaj ja również nie toleruję kupowania reprezentantów. Tzn. nie mam problemu z tymi, których losy tutaj rzuciły, nawet jeśli nie urodzili się w Polsce, ale nie poważam tego co robi wiele bogatych krajów ze słabymi tradycjami, czyli namawiają obcych do grania w ich reprezentacji za pieniądze.

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 14:08 Pamiętam eksperyment w Pogonii Szczecin co cały skład to ściągnięci Brazylijczycy...

 

 To był jakiś głupi pomysł chorego umysłu i nie warto nad tym się pochylać.

Lech ma limit obcokrajowców, więc aby kupić musi sprzedać/oddać kogoś.
Z polskich graczy to mieliśmy przykład Kądziora. Pomijam sposób prowadzenia negocjacji i co kto komu dawał na początku itd.
Nikt nie sprzeda Lechowi dobrego polskiego zawodnika, albo wystawi absurdalną cenę.

Mysikrólik pisze: ↑26 sie 2022, 15:26 Lech ma limit obcokrajowców, więc aby kupić musi sprzedać/oddać kogoś.
Z polskich graczy to mieliśmy przykład Kądziora. Pomijam sposób prowadzenia negocjacji i co kto komu dawał na początku itd.
Nikt nie sprzeda Lechowi dobrego polskiego zawodnika, albo wystawi absurdalną cenę.

 

No właśnie tego nie czuję. Według przepisów chyba można do ESA zgłosić 17 obcokrajowców a Lech na stówę tylu nie zgłosił. W zależności od portalu to jest od 14 do 16 (90 minut, oficjalna Lecha, oficjalna ESA), więc pewnie jeszcze kogoś może kupić.

Widzisz @johny , Legia ma początku sezonu postawiła na młodego. Rosołek niby ma wszystko, doświadczenie, umiejętności ale... głowa nie dojeżdża i nie strzelał. Wzięli starego Hiszpana, podpisali go bodaj w środę, wchodzi na zmianę w piątek i ma udział w bramce na 2:2, tydzień później zdobywa bramkę za 3 punkty. Strzał techniczny, mierzony, taki że większość polskich napastników może gębę rozdziawić (polskich, tych którzy grają w ESA).

No i zakontraktowali Chorwata...

PawelK pisze: ↑27 sie 2022, 10:28 Widzisz @johny , Legia ma początku sezonu postawiła na młodego. Rosołek niby ma wszystko, doświadczenie, umiejętności ale... głowa nie dojeżdża i nie strzelał. Wzięli starego Hiszpana, podpisali go bodaj w środę, wchodzi na zmianę w piątek i ma udział w bramce na 2:2, tydzień później zdobywa bramkę za 3 punkty. Strzał techniczny, mierzony, taki że większość polskich napastników może gębę rozdziawić (polskich, tych którzy grają w ESA).


 

I to świadczy o tym, że jesteśmy piłkarskim dnem.... 
 
 
 

Już kumam gdzie był problem z Lechem. Według aktualnych przepisów Bednarek i Salamon to obcokrajowcy, bo zbyt wcześnie zaczęli grać poza Polską. Mają nabiegowo zmienić ten głupi przepis...

Tak chodzi o tych dwóch. Żeby było śmieszniej, Salamon jest wychowankiem.

Mysikrólik pisze: ↑28 sie 2022, 00:26 Tak chodzi o tych dwóch. Żeby było śmieszniej, Salamon jest wychowankiem.

 

Problem w tym, że wszyscy o tym wiedzieli  i tylko Lech na tym poległ a teraz nabiegowo się to zmienia, co jest średnio uczciwe w stosunku do pozostałych. 
Przypomnę tylko czasy, gdy Legia wnioskowała o przełożenie meczu, jakie było huru buru, że skoro awansowali do pucharów to muszą grać co 3 dni a nie cudować.

Barabasz pisze: ↑26 sie 2022, 12:47 Mnie marzy się w kraju taki klub jak Athletic Bilbao w Hiszpanii. Mają zasadę że grają w nim tylko wychowankowie i lokalni zawodnicy. Nie zatrudniają żadnych obcokrajowców i nigdy nie spadli z Primera Division, spokojnie od czasu do czasu grają w pucharach europejskich, dwa razy dochodząc do finału. Można? Można!
 
 


 

To nie do końca prawda. W Athletic Bilbao grają Baskowie. Grał tam między innymi Bixente Lizarazu, Francuz, Mistrz Świata z 1998 r. , Mistrz Europy z 2000 r.Lizarazu jest z pochodzenia Baskiem, urodzonym po francuskiej stronie granicy. Nie wiem, czy to dobre, że trzymają się swojej zasady nie zatrudniania obcokrajowców. To klub z piękną historią, sukcesami, zapleczem kibicowskim i stadionem. Mieliby potencjał na rywalizację z Realem i Barceloną...