Strona 1 z 17

Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 17 lip 2013, 11:56
autor: johny
Co by ten wątek nie ograniczał się li tylko do biernego odbioru sportu proszę szanownych forowiczów o pochwalenie się/podzielenie się swoimi osiągnięciami sportowymi.
Ja z radością muszę odnotować fakt, iż po kliku latach udało mi się wrócić do dość intensywnego biegania. Na dzisiaj udaje mi się bez większego problemu przebiec ok 8 - 10 km (właśnie odbyłem kolejną przebieżkę w otoczeniu pięknej podlaskiej przyrody :-) ). Moim marzeniem jest udział w maratonie ale czy go zrealizuję nie wiem.

: 17 lip 2013, 12:06
autor: barttez
Na takim dystansie teraz to bym płuca wypluł jak odbywałem służbę wojskową co rano biegaliśmy po 5 km.

Re: Wasze/Nasze osiągnięcia sportowe.

: 17 lip 2013, 12:35
autor: Czesio1
johny pisze:Co by ten wątek nie ograniczał się li tylko do biernego odbioru sportu proszę szanownych forowiczów o pochwalenie się/podzielenie się swoimi osiągnięciami sportowymi.
Ja z radością muszę odnotować fakt, iż po kliku latach udało mi się wrócić do dość intensywnego biegania. Na dzisiaj udaje mi się bez większego problemu przebiec ok 8 - 10 km (właśnie odbyłem kolejną przebieżkę w otoczeniu pięknej podlaskiej przyrody :-) ). Moim marzeniem jest udział w maratonie ale czy go zrealizuję nie wiem.
A wiesz, że ja długo myślałem o tych Twoich wyczynach w bieganiu (bo o tym maratonie wspomniałeś jeszcze przed Moryniem) i zastanawiałem się jakim cudem udało mi się pokonać Ciebie pod Górą Czcibora? Wszak ja 8 kilosów bez przerwy to nie pokonam.

: 17 lip 2013, 12:43
autor: johny
Czesio1 pisze:A wiesz, że ja długo myślałem o tych Twoich wyczynach w bieganiu (bo o tym maratonie wspomniałeś jeszcze przed Moryniem) i zastanawiałem się jakim cudem udało mi się pokonać Ciebie pod Górą Czcibora?
Czesiek, to jest zupełnie inny typ wysiłku! Jak ja sobie biegnę to wpadam w swój jednostajny rytm i lecę, a pod Górą Czcibora to hard core był... To samo miałem wczoraj jak z dzieciakami w piłę grałem. Kilka szybszych zrywów i dętka...

: 17 lip 2013, 13:17
autor: Pan Tragacik
To może są tu jacyś fani endomondo?
Jakby co to zapraszam do znajomych :)
http://www.endomondo.com/profile/10384565
Mam różne okołosportowe odpały:
- w czerwcu zakończyliśmy z kilkoma kolegami trzeci sezon w amatorskiej lidze piłki nożnej w Bestwinie - tym razem nie na ostatniej pozycji chociaż w tabeli niesklasyfikowani ze względu na brak minimalnego składu w ostatnim meczu :/; jak widać poniżej gramy w każdych warunkach!
- udało mi się zaliczyć Bieg Fiata w Bielsku-Białej; przybiegłem na metę dziesięciokilometrowego biegu na miejscu 980 (jako że jestem tłuścioch zajęło mi to 1 godz. 7 minut), ale medal zainkasowałem; zresztą co jakiś czas te 5km przebiegnę dla relaksu,
- staram się chodzić po górach co jakiś czas (może nie tak wyczynowo jak Czesio, ale Beskidy chętnie zwiedzamy z żonką),
- zakochałem się w squashu, ostatnio gram rzadziej, ale jest to mój trzeci ulubiony sport - dynamiczny i szybko przyswajalny,
- no i na deser zostawiam fakt, że od6 tygodni trenuję intensywnie boks w lokalnym klubie Beskidy; głownie po to by złapać trochę kondycji - polecam! Jest to bardzo kulturalny i przemyślany trening, nie jakieś tam łapu-capu :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 17 lip 2013, 13:27
autor: Waldemar_B
Ja endomoduje się, po urlopie na który zaraz wybywam (szlakiem NP) ujawnię się jako kontakt.

: 17 lip 2013, 13:43
autor: Czesio1
Pan Tragacik pisze: - staram się chodzić po górach co jakiś czas (może nie tak wyczynowo jak Czesio, ale Beskidy chętnie zwiedzamy z żonką),
Ach, Tragaciku, mi do wyczynu daleko. Po prostu staram się na maksa wykorzystać tych kilka dni w roku, w czasie których dane mi jest znaleźć się w górach. :-)

: 17 lip 2013, 15:26
autor: szczotaw
A ja gram (grałem, bo teraz do trampkarzy) w młodzikach, w klubie GLKS Gmina Kłomnice, pozycja - defensywny pomocnik. IV miejsce w powiecie ;-)

: 17 lip 2013, 15:51
autor: Pan Tragacik
Gratulacje! Fan Milanu, co? :)

: 17 lip 2013, 16:27
autor: Tomasz72
Jeszcze kilka lat wstecz, dość intensywnie trenowałem z racji wykonywanego w owym czasie zawodu. Wieloletnia przygoda ze sportem zakończyła się nagle i bardzo boleśnie, poważna kontuzja barku, wyeliminowała mnie na rok ze służby, bez możliwości powrotu do dotychczas wykonywanej pracy. Na dzień dzisiejszy, pływam, gram w bierki, i prowadzę zajęcia z młodszymi kolegami z zakresu samoobrony.

: 17 lip 2013, 16:51
autor: szczotaw
Pan Tragacik pisze:Gratulacje! Fan Milanu, co? :)
Nie, hehe Tottenham Hotspur! Wygranych z Interem nigdy nie zapomnę :-D

: 17 lip 2013, 16:52
autor: szczotaw
Tomasz72 pisze: Na dzień dzisiejszy, pływam, gram w bierki, i prowadzę zajęcia z młodszymi kolegami z zakresu samoobrony.
Pływanie i samoobrona? :shock: Ciekawe połączenie, gratuluję! :)

: 17 lip 2013, 17:28
autor: johny
szczotaw pisze:A ja gram (grałem, bo teraz do trampkarzy) w młodzikach, w klubie GLKS Gmina Kłomnice, pozycja - defensywny pomocnik. IV miejsce w powiecie ;-)
Brawo szczotaw!

: 17 lip 2013, 19:33
autor: Tomasz72
szczotaw pisze:Ciekawe połączenie, gratuluję!

HE,HE pływanie to rekreacja a samoobrona to praca. ;-)

: 17 lip 2013, 20:37
autor: szczotaw
Tomasz72 pisze:samoobrona to praca
Agent Tomasz 007 :-P

A jak ktoś chciałby obejrzeć sobie moje "osiągnięcia" w klubie zapraszam na jego stronę i kadrę :) http://glksgminaklomnice.futbolowo.pl/m ... kadra.html

Mam nadzieję, że jak wyjawię swoje nazwisko nic się nie stanie :-D Piotr Woldan ;-)

: 17 lip 2013, 20:50
autor: Czesio1
szczotaw pisze:
Tomasz72 pisze:samoobrona to praca
Agent Tomasz 007 :-P

A jak ktoś chciałby obejrzeć sobie moje "osiągnięcia" w klubie zapraszam na jego stronę i kadrę :) http://glksgminaklomnice.futbolowo.pl/m ... kadra.html

Mam nadzieję, że jak wyjawię swoje nazwisko nic się nie stanie :-D Piotr Woldan ;-)
No ładnie, ładnie, nawet jakieś bramki "szczeliłeś". :564:
Wychodzi na to, że Ty faktycznie masz owe naście lat.

: 17 lip 2013, 23:07
autor: szczotaw
Czesio1 pisze:
szczotaw pisze:
Tomasz72 pisze:samoobrona to praca
Agent Tomasz 007 :-P

A jak ktoś chciałby obejrzeć sobie moje "osiągnięcia" w klubie zapraszam na jego stronę i kadrę :) http://glksgminaklomnice.futbolowo.pl/m ... kadra.html

Mam nadzieję, że jak wyjawię swoje nazwisko nic się nie stanie :-D Piotr Woldan ;-)
No ładnie, ładnie, nawet jakieś bramki "szczeliłeś". :564:
Wychodzi na to, że Ty faktycznie masz owe naście lat.
To śa tylko z II rundy, w pierwszej było 5 :D

: 17 lip 2013, 23:08
autor: szczotaw
Czesio1 pisze: Wychodzi na to, że Ty faktycznie masz owe naście lat.
Dwóch miesięcy trzeba było, aby uwierzyć! :shock: :-D

: 18 lip 2013, 08:51
autor: Pan Tragacik
No to ładnie mnie nabrałeś bo pisałeś, że grasz jako defensywny pomocnik a tu stoi: "pomocnik/napastnik".
No i wiedziałem skądinąd, że nazwisko na W jednak wbiłem sobie do głowy, że to Ty jesteś Łysy. Na stronie jest jeden co ma wpisane do ksywy "Łysy" i gra jako "obrońca/pomocnik". Znalazłem go na facebooku i tam same zdjęcie Milanu - stąd moje przypuszczenia :D
Strasznie namieszałem bo Łysy na forum to ktoś inny przecież...

: 18 lip 2013, 19:21
autor: szczotaw
Pan Tragacik pisze:No to ładnie mnie nabrałeś bo pisałeś, że grasz jako defensywny pomocnik a tu stoi: "pomocnik/napastnik".
No i wiedziałem skądinąd, że nazwisko na W jednak wbiłem sobie do głowy, że to Ty jesteś Łysy. Na stronie jest jeden co ma wpisane do ksywy "Łysy" i gra jako "obrońca/pomocnik". Znalazłem go na facebooku i tam same zdjęcie Milanu - stąd moje przypuszczenia :D
Strasznie namieszałem bo Łysy na forum to ktoś inny przecież...
Bo raz na ruski rok, jak nie ma kto to gram na napadzie. Zresztą. Jak trzeba to i na budzie stanę :-P

: 28 lip 2013, 12:16
autor: Afrodyta
O sporcie czy może bardziej aktywności fizycznej w moim wykonaniu mogę pisać dużo, bo... zajmuję się trenowaniem ludzi.

Z moich osiągnięć mam np. puchar w chodzie z kijkami. Mój czas jednak nie jest imponujący - poniżej 1 godz. i 16 minut na 10 km. Jestem typowym "wytrzymałościowcem". Im dłuższy dystans, tym dla mnie lepiej. Na przykład podczas ostatniego urlopu zupełnie rekreacyjnie ze zwiedzaniem przeszłam 210 km w 9 dni :)

Jeżeli ktoś potrzebuje jakichś porad treningowych, żywieniowych to piszcie, chętnie coś podpowiem.

: 28 lip 2013, 17:05
autor: Czesio1
Afrodyta pisze:Na przykład podczas ostatniego urlopu zupełnie rekreacyjnie ze zwiedzaniem przeszłam 210 km w 9 dni :)
świetny trening przed Głównym Szlakiem Beskidzkim. :564:

: 28 lip 2013, 18:52
autor: Afrodyta
A przyznaję, że chciałam, by średnia była właśnie podobna do GSB. Tylko, że tam na ogół było płasko, czasem tylko po piachu ;-) Natomiast zauważyłam, że najkorzystniejszy dla mnie (a raczej dla stawów, bo dla mnie to bez różnicy) jest interwałowy wysiłek np. 40 km jednego dnia, drugiego 10 km.

: 28 lip 2013, 18:55
autor: Czesio1
Afrodyta pisze:A przyznaję, że chciałam, by średnia była właśnie podobna do GSB. Tylko, że tam na ogół było płasko, czasem tylko po piachu ;-) Natomiast zauważyłam, że najkorzystniejszy dla mnie (a raczej dla stawów, bo dla mnie to bez różnicy) jest interwałowy wysiłek np. 40 km jednego dnia, drugiego 10 km.
Mając na plecach namiot taka wersja jest jak najbardziej odpowiednia, bowiem GSB to średnio 25 kilometrów dziennie. :564:

: 28 lip 2013, 22:54
autor: Afrodyta
Zobaczymy :-D Czasu jest dużo, posprawdzam różne warianty treningowe na sobie ;-)

: 21 paź 2016, 18:55
autor: johny
Powoli wracam do formy biegowej, kolejne 6 km za mną i tak co kilka dni. Chciałbym w końcu spełnić swe kolejne marzenie i przebiec maraton.
A przy okazji myślę, że na Zlot Templariuszowy przywiozę 15 kg obywatela mniej! :-D

: 21 paź 2016, 19:52
autor: Czesio1
johny pisze:Powoli wracam do formy biegowej, kolejne 6 km za mną i tak co kilka dni. Chciałbym w końcu spełnić swe kolejne marzenie i przebiec maraton.
A przy okazji myślę, że na Zlot Templariuszowy przywiozę 15 kg obywatela mniej! :-D
No, no, no, jestem pod wrażeniem. :564:

: 21 paź 2016, 19:57
autor: VdL
:564:
Oj, będzie bolało, lepiej zmień zawód. :-D

Kurcze, kiedyś robiłem 60.000 km rocznie i mi przybyło. ;-)

: 21 paź 2016, 21:16
autor: johny
Bieganie daje mi wielką frajdę! :-)

: 21 paź 2016, 23:07
autor: Milady
zbychowiec pisze:mękolenie
Co to mękolenie? ;-)