zagadki "od czapy"

[Nietajenko]

Nie w tym kierunku. Zagadka jest trochę abstrakcyjna a zainspirował mnie do jej wymyślenia filmik ze zlotu zmontowany przez Czesia. Tak na marginesie to dobra robota kolego Czesławie. Jak jeszcze kamerę zaopatrzysz w statyw lub taki mały statywik mobilny to już będzie całkiem dobrze.

[PawelK]

Może jakaś podpowiedź. Co właściwie odgadujemy?

To prawda.

Czy jest to coś w stylu: "Wznoszące się nad nami strome zbocza gór chroniły nas od promieni słonecznych"?

A mi przyszło do głowy coś innego:

"Jechał sobie, powiem szczerze, poborowy na rowerze,
Mijał lasy, czarne chmury, jechał szybko, było z góry.
Za zakrętem stali, rower mu zabrali,
Chłopcy już się cieszą, żołnierz idzie pieszo. "

[Nietajenko]

Jak rozumiem nie jest to żadne pojęcie, wyrażenie, przysłowie, nazwa geograficzna itp.

A kto powiedział, że nie?

[Nietajenko]

Dacie radę. Zbychowiec jest o krok.

[Nietajenko]

Hej, hej, ta zagadka jest prosta a odpowiedź na nią znajdziecie w filmiku Czesia ze zlotu.

[TomaszK]

Dzisiaj planuję obejrzeć ponownie przy szklaneczce mrożonej herbaty i może złamię szyfr

Przypadkiem wiem, że zbychowiec lubi mrożoną herbatę ze świeżą marakują. Nie wiem, jak u niego, ale w Krakowie marakuja jest teraz dostępna.

[Nietajenko]

Podpórka: 3'45''

[Nietajenko]

Sądziłem, że zagadka będzie prosta. Odpowiedź co i dlaczego w załączniku. A słońce? No cóż słońce wszędzie świeci.

[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 238183.jpg medium= group=glr29661][/timg]

[PawelK]

Sądziłem, że zagadka będzie prosta.

Ja myślę, że czas oczekiwania na podpowiedź zniechęcił do dalszego kombinowania (oprócz Zbychowca), ja przynajmniej tak miałem.