Z przygodą na ty

> Czy jesli ten czlowiek otworzy okno albo drzwi to nastapi od razu jakies zdarzenie zagrazajace mu
Tak.

> tzn czy otwarcie okna albo drzwi bedzie przyczyna powstania niebezpieczenstwa?
Nie jestem pewny jak odpowiedzieć.
Otwarcie okna per se nie jest przyczyną powstania niebezpieczeństwa.
Niebezpieczeństwo już istnieje, natomiast otwarcie okna wyzwoli je, powodując bezpośrednie narażenie człowieka.

> Czy tego czlowieka przed zjedzeniem powstrzymuja normy kulturowe?
Nie.

Ten ktoś martwi się o to, że jak zje to nastąpi proces "przez żołądek do serca", przez co pokocha niewłaściwą osobę?

> Ten ktoś martwi się o to, że jak zje to nastąpi proces "przez żołądek do serca", przez co pokocha niewłaściwą osobę?
No nie, nie trafiłeś...

człowiek ma pętlę (stryczek) na szyi od sznura połączonego z oknem, w momencie kiedy okno by się otworzyło w jakiś sposób wpłynie na to, że pętla zaciśnie się na szyi człowieka i on zginie

> człowiek ma pętlę (stryczek) na szyi
Nie ma stryczka na szyi i w żaden inny sposób nie jest spętany.

Czyli to "coś" za oknem nie jest czymś metafizycznym. Czy jest jakimś zjawiskiem atmosferycznym? Czy można to nazwać narzędziem?

> Czyli to "coś" za oknem nie jest czymś metafizycznym.
Zgadza się.

> Czy jest jakimś zjawiskiem atmosferycznym?
Tak możnaby to określić.

> Czy można to nazwać narzędziem?
Nie.

Czyli jedzenie jest do chwili otwarcia okna jest zdatne do jedzenia?

A po otwarciu, straci na jakości?

Czy człowiek jest uczulony na światło słoneczne?

> Czyli jedzenie jest do chwili otwarcia okna jest zdatne do jedzenia?
Jest zdatne.

> A po otwarciu, straci na jakości?
Nie straci.

> Czy człowiek jest uczulony na światło słoneczne?
Nie.

Jest dzień czy noc? Czy też może nie ma to znaczenia?

> Jest dzień czy noc? Czy też może nie ma to znaczenia?
Nie ma znaczenia.

Czy jedzenie jest pochodzenia roślinnego? Bez znaczenia?

Czyli można to w pewnym sensie nazwać zjawiskiem atmosferycznym, które nie ma nic wspólnego z porą dnia... Hmmm....

> Czy jedzenie jest pochodzenia roślinnego? Bez znaczenia?
Konkretny rodzaj pożywienia nie ma znaczenia.

> Czyli można to w pewnym sensie nazwać zjawiskiem atmosferycznym, które nie ma nic wspólnego z porą dnia
Tak, wyjaśnienie wiąże się z sytuacją atmosferyczną ale nie z porą dnia.

Czy chodzi o wiatr?
Deszcz?
Mgłę?
śnieg?

> Czy chodzi o wiatr?
> Deszcz?
> Mgłę?
> śnieg?
Żadne z nich.

Kynokephalosie. Wiec To musi być gradobicie.

> To musi być gradobicie.
Również nie.

Po głowie mi chodzi jakieś skażenie terenu

coś w tym kierunku?

> Po głowie mi chodzi jakieś skażenie terenu coś w tym kierunku?
Nie, teren nie jest skażony, nie ma tam nic szkodliwego dla zdrowia.

> Pioruny / Wyladowania elektryczne?
Nie.

> Cos zwiazane z niska/wysoka temperatura?
Nie.

A może rzecz nie dzieje się na Ziemi tylko gdzieś w statku kosmicznym?

> - sople lodu
- zawieja śnieżna
- deszcz
- szron, szadź, rosa, gołoledź
- trąba powietrzna
- burza piaskowa
- piorun kulisty
- zorza polarna
- tęcza

Żadne z powyższych

> A może rzecz nie dzieje się na Ziemi tylko gdzieś w statku kosmicznym?

Rzecz dzieje się na Ziemi, ale ten kierunek poszukiwania jest obiecujący.

Wysoko w górach?

> Wysoko w górach?
> Albo nisko w depresji?

To może być gdziekolwiek na Ziemi. Sytuacja w przestrzeni kosmicznej w pewnym stopniu odpowiada temu, co "rzeczywiście" zdarzyło się w mojej zagadce. Wysoko w górach albo nisko w depresji - to już nie to.

> Czy chodzi o różnicę ciśnienia powietrza wewnątrz i na zewnątrz?

Tak.

A może akcja dzieje się na statku kosmicznym? Promie?

No to leci samolotem a na skrzydle "stoliczku nakryj sie" ! Pyszna kolacja. Albo laserowy obraz kolacji. Nie moze otworzyć okna bo dekompresja murowna a w zależności od wysokosci skutki mogą być nieprzyjemne.

Sytuacja ma miejesce na Ziemi, w spoczynku, wysokość nad poziomem morza nie ma znaczenia.

> sztucznie obniżono/podwyższono ciśnienie (pytanie: czy różnica ciśnień wynika z sił natury, czy jest sztucznie wytworzona?)

To ten przypadek, różnica ciśnień została sztucznie wytworzona.

Sztuczna, niezdrowa atmosfera jest wytworzona przez teściową owego człowieka, która zapowiedziała mu że zginie jeśli otworzy okno, bo zimno jej będzie.

Z przygodą na ty

Zagadki lateralne.